niedziela, 9 września 2012

Wojna z pięcioma PZPR-ami...

Dzisiaj będzie o bardzo fajnej i cennej inicjatywie, która mam nadzieję, że zakończy się sukcesem.
Myślę, że większość z Was pamięta jak 8 lat temu aktualna partia rządząca (wtedy jeszcze największa partia opozycyjna) zorganizowała wielką akcję zbierania podpisów pod referendum nad zmianami w Konstytucji. 
Akcję okrzyknięto hasłem 4xTAK od 4 pytań, które zaproponowano w referendum. 
Platforma Obywatelska chciała zapytać Polaków o wprowadzenie okręgów jednomandatowych, zniesienie Senatu, zmniejszenie liczby posłów do 230 i zlikwidowanie immunitetu parlamentarnego. 
Powołano około 2,5 tysiąca pełnomocników gminnych, 379 pełnomocników powiatowych i 41 pełnomocników okręgowych. Uruchomiono ponad 1000 stałych punktów zbierania podpisów. 
Po przeszło 3 miesiącach zebrano ponad 750 tysięcy podpisów i triumfalnie, w blasku fleszy przyniesiono je do Sejmu i co się dalej stało?
Odpowiedź brzmi nic, wielkie nic. Albo może i coś. Jak pokazał w swoim filmie dziennikarz Tomasz Sekielski podpisy zostały zniszczone, zmielone przez sejmową niszczarkę i spalone.
Platforma Obywatelska oszukała przeszło 800 tysięcy obywateli, którzy się podpisali pod referendum i pewnie wiele, wiele więcej, którzy się nie podpisali ale zmiany popierali. Nie mówiąc już o tysiącach wolontariuszy, którzy pomagali w zbieraniu podpisów. Mimo 5 lat swoich rządów nic nie zrobiła żeby te postulaty zrealizować.
Dzisiaj pamięć o tych hasłach i tych podpisach chce przywrócić Paweł Kukiz. Muzyk, którego chyba nie muszę nikomu przedstawiać, zainicjował akcję Zmieleni.pl
Akcja ma na celu przywrócenie listy z podpisami z 2004 roku zawiedzionych przez PO. 
Aktualnie można złożyć podpis wyłącznie  na stronie internetowej ale już niedługo ruszy także akcja bezpośrednia, pośród ludzi, na ulicach polskich miast, miasteczek i wsi.
Pierwszym punktem, o które zamierza walczyć Kukiz, jest wprowadzenie w wyborach do Sejmu Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW). 
JOWy to doskonały pomysł na początek reformy naszego kraju opętanego przez partiokrację. Dzisiaj poseł na Sejm jest bardziej uzależniony od swojego bossa partyjnego niż od obywateli, którzy go wybierają. Przeciwstawienie się liderowi może oznaczać skreślenie z listy partyjnej w kolejnych wyborach i tym samym z automatu przejście na polityczny aut. 
W JOWach tego nie ma. W JOWach jedynym suwerenem polityka jest Jego elektorat, to on decyduje kto zasiądzie w parlamencie, a kto będzie się musiał z nim pożegnać. Nie ma list wyborczych, więc kandydat nie musi się podlizywać liderom partyjnym, żeby być na niej jak najwyżej.  Kandydatów poza partiami mogą zgłaszać inne organizacje a także niezorganizowane grupy wyborców. 
W JOWach okręgi wyborcze będą znacznie mniejsze (ok. 65 tysięcy uprawionych do głosowania na okręg), co doprowadzi do tego że tzw. "spadochroniarze" nie będą mieli racji bytu a wybierani będą liderzy o silnym zapleczu lokalnym a nie centralnym.
JOWy nie są wprawdzie lekiem na całe zło ale na pewno są krokiem w dobrą stronę, stronę lepszej Polski.
Przywróćmy bierne prawo wyborcze obywatelom! Skończmy z dyktaturą liderów partyjnych! Pokażmy że Polska może być obywatelska, a Platforma swoją obywatelskość zaprzepaściła lata temu i nie jest godna drugiego członu swojej nazwy.
Jeszcze raz serdecznie zapraszam do podpisywania się na zmieleni.pl i zaangażowanie się w tą cenną inicjatywę.  Na tę chwilę jest Nas ponad 43 tysiące ale licznik z każdą chwilą rośnie, oby były Nas miliony.
Paweł Kukiz-inicjator akcji Zmieleni.pl

4 komentarze:

  1. Amerykanie mają tylko dwa PZPR-y i jakoś sobie radzą. Chociaż... czytałem, że postał tam też jakiś przemieleni.us, którzy domagają się ich więcej.
    Ciekawe, jaka liczba PZPR-ów w Polsce zadowoli pana Kukiza? Był czas, że było ich około trzydziestki, z czego połowa miała swoją sejmową reprezentację. Nie pamiętam zachwytu pana Kukiza owoczesnym stanem rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli to było 8 lat temu / 3 miesiące to w Sejmie niszczarka, była w rękach PiS-u. PiS był największym oponentem w stosunku do JOW!! To nie PO oszukała 800 000 obywateli tylko PiS nie uszanował ich woli i zmielił podpisy. Jestem zwolennikiem JOW.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Stefanie. Nie rozumie Pan idei Zmieleni.pl
    Amerykanie nie mają PZPRów, ponieważ tam to nie liderzy partyjni decydują o miejscach na listach i tym czy się ma jakieś szanse na wybór czy nie.
    Nawet jeśli nie uzyska się nominacji którejś z dwóch dużych partii (o której decyduje grono członków a czasami i sympatyków partii) to można wystartować jako niezależny kandydat. Kukiz nie chce zwiększyć czy zmniejszyć liczbę PZPRów w parlamencie tylko uniezależnić kandydatów i ich wybór od szefów partii. Tym samym zlikwidować PZPRy na rzecz normalnych partii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Panie Marku jeśli to PiS to zrobił, to dlaczego PO mimo 5 lat rządów nie powróciło do sprawy?
    Poza tym wydaje mi się, że dziwne zachowanie działaczy PO w filmie Tomasza Sekielskiego świadczy o tym, że mają oni jednak coś na sumieniu.
    PiS nie oszukał bo nie przypominam sobie żeby obiecywał JOWy inaczej niż PO.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń